Włosy syntetyczne, które doczepia się do naturalnych kosmyków w specjalnym salonie fryzjerskim to szansa na szybką i skuteczną metamorfozę naszego wyglądu. To także opcja na posiadanie dokładnie takiej długości pukli, jaka się nam marzy nawet w sytuacji, kiedy naturalne włosy nie chcą z nami współpracować – wolno rosną, są cienkie czy po prostu nie spełniają oczekiwań.
Dopinanie włosów syntetycznych to możliwość wyboru koloru oraz ich długości. Co więcej, efekt jest widoczny natychmiast po wyjściu z salonu. Kiedy jednak już mamy naszą fryzurę marzeń, jak o nią dbać, aby nie zniszczyć rezultatu niewłaściwą pielęgnacją?
Jak dbać o włosy syntetyczne w praktyce?
Na początku może się nam wydawać, że trudno będzie takie włosy wyczesywać, jednocześnie nie niszcząc nowej fryzury. Nie można jednak obawiać się ich czesania, gdyż ten proces je wygładzi i usunie z nich ewentualne zanieczyszczenia. Co istotne, to wykonywać ruchy szczotką w sposób bardzo delikatny, bez szarpania w momencie, kiedy znajdziemy jakiś splątany obszar.
Pomocna okazuje się strategia rozpoczynania od końcówek, gdzie najczęściej splątanie włosów jest zdecydowanie najmniejsze. Co więcej, warto wypróbować kilka różnych szczotek – zarówno tych z włosiem naturalnym, jak i syntetycznym, po to, aby wybrać tę najlepiej dopasowaną do naszych potrzeb. Akcesorium powinno włosy wygładzać i dodatkowo nie powodować puszenia się kosmyków.
Na co dzień warto wybierać akcesoria i spinki, które delikatnie będą obchodzić się z naszymi włosami. Takie propozycje znajdziemy na stronie https://www.zwap.pl/Wlosy-Syntetyczne-c17. Mogą to być klamry, które tylko delikatnie łapią włosy, ale ich nie gniotą. W przypadku gumek warto spróbować tych o kształcie sprężynki, które w najmniejszym stopniu powodują odkształcenia kosmyków. Wygodne do noszenia będą też opaski z miękkich tkanin.
Sztuczne włosy – jak dbać o nie podczas ich mycia?
Każda z nas ma inną, preferowaną częstotliwość mycia włosów, pamiętajmy jednak o tym, że doczepiane kosmyki potrzebują tej czynności w takim samym stopniu co naturalne pukle. Zalecane jest, aby myć je co najmniej dwa razy w tygodniu, dzięki temu nie stracą swojej pierwotnej struktury i zawsze będą wyglądały ładnie.
Najlepszymi preparatami do mycia będą szampony o naturalnym składzie. Unikamy więc produktów zawierających mocne detergenty, parabeny, konserwanty czy ciężkie silikony. Najlepszą propozycją będzie szampon o silnych właściwościach nawilżających z dobroczynnymi ekstraktami roślinnymi.
Co istotne, myjąc włosy, pamiętajmy o tym, aby woda nie była zbyt gorąca – żadne kosmyki tego nie lubią. Dodatkowo w miejscu, gdzie znajdują się doczepiane pukle, unikajmy mocnego szorowania, co mogłoby naruszyć ich strukturę lub też niepotrzebnie splątać włosy.
Jak dbać o sztuczne włosy? Ich pielęgnacja jest tak naprawdę bardzo prosta
Może się wydawać, że doczepiane włosy są problematyczne w pielęgnacji – w praktyce jednak tak nie jest. Najważniejsze to postępować z wyczuciem i wykonywać wszelkie czynności pielęgnacyjne z delikatnością. Szczególną ostrożność trzeba natomiast zachować podczas suszenia włosów, ich kręcenia lub też prostowania. Sztuczne kosmyki będą wyjątkowo wrażliwe na zbyt wysoką temperaturę, warto więc albo całkowicie pomijać takie zabiegi, albo też chronić je specjalnymi preparatami, a wykorzystujących wszelkie urządzenia do stylizacji, zaczynać od najniższych możliwych ustawień temperatury.
Pamiętajmy również o tym, że włosy syntetyczne wymagają większej ilości preparatów nawilżających oraz wygładzających – nie mają bowiem cebulek włosowych, przez które możliwe byłoby uzupełnienie braku pewnych składników odżywczych. Intensywne nawilżanie takich pukli doda im gładkości, sprawi, że będą przyjemne w dotyku, ale też nie będą się puszyć czy elektryzować (w szczególności ma to spore znaczenie w sezonie zimowym). Dobrym pomysłem jest stosowanie olejków oraz takich produktów, które są dedykowane do użycia właśnie do włosów syntetycznych.