Na przestrzeni setek lat ogrzewanie wiązało się wytwarzaniem dużej ilości dwutlenku węgla, który lądował w atmosferze, zanieczyszczając ją. Dzisiejsza technologia ma na celu zmniejszenie tego problemu, przez co coraz większy nacisk kładzie się na tworzenie systemów grzewczych, które korzystają głównie z odnawialnych źródeł energii, nie produkując przy tym wielu szkodliwych gazów. Takim rozwiązaniem jest pompa ciepła. Czym dokładnie jest i jak działa? Warto się temu przyjrzeć.
Czym jest pompa ciepła?
Na początku warto powiedzieć, czym pompa ciepła nie jest. Wiele osób sądzi, że jest to system, który sam w sobie pozwoli na zapewnienie ciepła powietrza i wody w całym domu. Należy tutaj wiedzieć, że pompa ta jest tylko częścią większego systemu. Częścią, która jest niezwykle ważna i pomocna, jednak sama w sobie nie jest w stanie zapewnić komfortowego życia domowników. Co w takim razie składa się na cały system?
- Źródło – w tym wypadku mowa o odnawialnych źródłach energii, która pochodzi z powietrza, wody lub gruntu.
- Pompa ciepła – jest ona tutaj urządzeniem, które potrafi pobrać energię i zmienić ją w taki sposób, aby była zdatna do użytku domowego.
- Instalacja grzewcza – w tym przypadku najczęściej jest to ogrzewanie płaszczyznowe – rzadziej używa się klasycznych kaloryferów i grzejników.
Jak widać, pompa ciepła w takim systemie odpowiada za sprawny transfer energii. Jej praca zasilana jest energią elektryczną, której ilość i koszt jest jednak nieporównywalnie niższy od tradycyjnych metod grzewczych – najczęściej aż 80% energii potrzebnej do ogrzania powietrza i wody w domu pochodzi w tym przypadku ze źródeł odnawialnych.
Pompa ciepła jest zatem urządzeniem, które wykorzystuje swoją konstrukcję do przeprowadzenia sprawnej przemiany energii, dzięki której każdy domownik może cieszyć się komfortem. Wiedząc już, czym ona jest, warto zastanowić się, jak działa pompa ciepła.
Jak działa pompa ciepła?
Działanie pompy ciepła można sobie łatwo wyobrazić, jeśli tylko pomyślimy o urządzeniu, które każdy posiada w swoim domu – jest nim lodówka. Co mają one ze sobą wspólnego? Okazuje się, że wiele. Oba urządzenia działają na podstawie efektu Joule’a-Thomsona, pracując jednak jako swoje przeciwieństwa. Zadaniem lodówki jest odprowadzanie ciepłego powietrza na zewnątrz, aby zachować odpowiedni chłód wewnątrz. W przypadku pompy ciepła dochodzi do odwrotnego działania – wprowadza ona ciepłe powietrze do wnętrza. Jak działa pompa ciepła w domu?
Na początku trzeba zdać sobie sprawę z tego, jak wygląda budowa pompy ciepła. Jakie elementy składają się na nią? Zaczynając od najbardziej zewnętrznego, a kończąc na najbliższemu instalacji grzewczej, będą to:
- zewnętrzny wiatrak,
- parownik,
- sprężarka,
- skraplacz,
- zawór dławiący.
Ogrzewanie pompą ciepła – jak to działa? Wszystko rozpoczyna się od zewnętrznego wiatraka, który zasysa powietrze, wprowadzając je do systemu pompy ciepła. W ten sposób łączy się ona z czynnikiem chłodniczym. Jest to kluczowy aspekt całej maszyny, gdyż posiada on niezwykle ciekawą właściwość – potrafi parować w bardzo niskich temperaturach. W ten sposób, niezależnie jaką temperaturę będzie miało, powietrze zewnętrzne będzie w stanie przekazać energię czynnikowi, po czym zacznie on parować w parowniku.
Para ta przedostaje się następnie do sprężarki, której zadanie wywodzi się od jej nazwy – po prostu spręża powietrze. W ten sposób może dojść do skraplania w skraplaczu, gdzie energia oddawana jest do instalacji grzewczej. Właśnie tym sposobem powietrze i woda zostają ogrzane. To jednak nie koniec pracy urządzenia. Następnie czynnik chłodniczy trafia do zaworu dławiącego, po którym wraca do parownika. Cały proces powtarza się bez ustanku.
Jakie zalety ma pompa ciepła?
Przede wszystkim jest to rozwiązanie niezwykle ekologiczne, gdyż aż 4/5 z całej użytkowanej energii pochodzi wprost ze źródeł odnawialnych. Jednocześnie nie trzeba martwić się tutaj o ciągłą kontrolę kotłów lub piecyków – cały proces jest zautomatyzowany, a kontrola temperatur możliwa jest za pomocą przejrzystej aplikacji mobilnej.
Pompa ciepła w Łodzi to coraz popularniejsze rozwiązanie i nie bez powodu – jest stosunkowo tanie, a początkowe koszta szybko się zwracają. Redukuje też potrzebę znalezienia miejsca na składowanie materiałów grzewczych.